www.naszgrodzisk.pl » Humor » Mąż i żona

Strony: | 1 | ... | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | ... | 45 |

Przez park w nocy idzie mężczyzna,nagle słyszy głos: zatrzymaj się. Zdziwiony przystaje, a tu przed nim spada konar drzewa. W duchu mówi do siebie, ale miałem szczęście mogłem zginąć. Idzie dalej i słyszy znowu: stój! Zatrzymuje się i widzi przed sobą głęboki dół. Zdziwiony mówi:
- Co to za głos, czy tu ktoś jest?
Wtedy cichutki głosik mówi:
- To ja, twój anioł stróż.
- A mógłbym cię zobaczyć?
- Wyciągnij rękę, to zobaczysz mnie na dłoni. Mężczyzna wyciąga dłoń i widzi malutkiego jak biedronka krasnalka. Pyta:
- To ty jesteś mój anioł stróż?
- Tak, to ja- potwierdza krasnal.
Wówczas mężczyzna kciukiem rozgniata skrzata na dłoni mówiąc:
- A gdzieś ty był, jak ja ślub brałem !
 Oceń:
Ocena: 3.33 | Głosów: 3 Kategoria: Mąż i żona 
Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku. Żona mówi do męża:
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzies razem...
 Oceń:
Ocena: 3.6 | Głosów: 5 Kategoria: Mąż i żona 
Facet miał problem z przedwczesnym wytryskiem, wiec poszedł do lekarza.
Zapytał, co ma zrobić, żeby problemu nie było. Lekarz mu poradził:
- Jak już będziesz dochodził, to spróbuj się jakoś wystraszyć.
Facet tego samego dnia poszedł do sklepu i kupił sobie pistolet
startowy (starter), który robi dużo huku i potrafi nastraszyć jak cholera.
Podniecony myślą wypróbowania nowego sposobu poleciał szybko do domu.
W domu zastał żonę czekającą nago w łóżku. Zaczęli od pozycji 69 i facet momentalnie poczuł, ze zaraz dojdzie, wiec wystrzelił, żeby się przestraszyć.
Następnego dnia znów wybrał się do lekarza. Lekarz pyta:
- No i jak było?
Facet na to:
- Niezbyt fajnie. Kiedy wystrzeliłem, to żona zesrała mi się na twarz, odgryzła mi 5 cm penisa, a z szafy wyszedł sąsiad z rękami w górze.
 Oceń:
Ocena: 4.6 | Głosów: 20 Kategoria: Mąż i żona 
Rozmawia dwóch zonatych braci bliźniaków:
- Wiesz co mam pomysł mówi pierwszy.Zamienimy sie żonami na jedna noc, prześpimy się z nimi a one nawet sie nie skapną. Rano przy sniadaniu stukniemy w cos na stole tyle razy ile razy przelecielismy je, ok?
Drugi tak mysli:
- Szkoda mi troche mojej zony, ale moja ma okres to nic nie strace.
- Dobra zgadzam sie.
Na drugi dzien przy sniadaniu siedzi cała czwórka.
Po zjedzeniu ten co jego zona miała okres wziął łyzeczke no i dwa razy stuknął w dżemik zadowolny. Patrzy na brata a brat wziął do ręki łyżeczkę i tak nieśmiało raz uderzył w dżemik i drugi raz tak sie waha .................i uderzył w NUTELLE.!!!
 Oceń:
Ocena: 3 | Głosów: 2 Kategoria: Mąż i żona 
Podczas pierwszego widzenia w więzieniu, żona mówi do męża:
- W ciagu tych kilku miesięcy musisz sie troche opalić!
- Dlaczego?
- Bo powiedziałam wszystkim znajomym, że pojechałes na wyprawe do Afryki!
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Mąż i żona 
- Jak mogłeś powiedzieć swoim kolegom, że ożeniłeś się ze mną dla pieniędzy? Przecież ja nie miałam żadnych pieniędzy!
- A co miałem im powiedzieć?
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Mąż i żona 
Koledzy między sobą:
- Kiedy wywnioskowałeś, że żona cię już nie kocha ?
- Gdy potknąłem się na schodach i spadłem aż do piwnicy, wtedy żona powiedziała, żebym przyniósł wiadro węgla, skoro juz tam jestem.
 Oceń:
Ocena: 3.66 | Głosów: 3 Kategoria: Mąż i żona 
Facet, któremu kilka dni wcześniej zmarła żona, siedzi na cmentarzu przed jej grobem:
- Wiesz, gdybyś nie umarła, to ja bym cię wszędzie na rękach nosił, wszystko bym w domu robił, przynosiłbym ci śniadanie do łóżka, kupiłbym to twoje wymarzone futro z norek...
Nagle patrzy, a tu coś z ziemi zaczyna się wygrzebywać. Zrywa się na nogi:
- No co ty, na żartach się nie znasz? Leż spokojnie....
 Oceń:
Ocena: 4.42 | Głosów: 7 Kategoria: Mąż i żona 
Dwóch więźniów rozmawia w celi.
- Ile dostałeś?
- 5 lat.
- Za co?
- Za samochód - rozumiesz - pożyczyłem "nie tego" Mercedesa co trzeba, a ty ile dostałeś?
- Ja to aż 25 lat.
- Za co?
- Za kurę.
- To niemożliwe, żeby 25 lat dostać za kurę.
- A jednak - rozumiesz - głupie bydlę, chodziła po podwórku, grzebała pazurami, grzebała, aż teściową wygrzebała.
 Oceń:
Ocena: 4.57 | Głosów: 7 Kategoria: Mąż i żona 
Panie doktorze, proszę się pośpieszyć!!!!!! Mój synek połknął żyletkę!
- Proszę nie panikować, zaraz wyjeżdżam. Czy podjął pan jakieś natychmiastowe kroki?
- Tak! Ogoliłem się elektryczną maszynką!
 Oceń:
Ocena: 4 | Głosów: 2 Kategoria: Mąż i żona 

Strony: | 1 | ... | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | ... | 45 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Proin in ligula vitae

created by Optimal