Strony: | 1 | ... | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | ... | 118 |

Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na
śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze.
Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało Maniuś, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził jak *@#*&! j@*&%6 burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace.
 Oceń:
Ocena: 3 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Facet przeczytał ogłoszenie o sprzedaży trzypokojowego mieszkania w ekskluzywnej dzielnicy na przedmieściu. Ponieważ akurat poszukiwał czegoś podobnego więc postanowił zobaczyć mieszkanie. Znalazł adres, dzwoni, otwiera mu właściciel:
- Ja w sprawie mieszkania. Mógłbym popatrzeć?
- Jasne.
Właściciel oprowadza go po pokojach. Boazerie, kafelki, skórzane fotele, parkiety z hebanowego drewna, lampy kryształowe - słowem luksus.
Mieszkanie bardzo mu się spodobało. Chciał jeszcze obejrzeć ubikację, podchodzi do drzwi, ciągnie za klamkę, ale drzwi nie chcą się otworzyć.
Właściciel mówi:
- Tu jest kontakt. Zapali Pan światło to drzwi się automatycznie otworzą.
Klient zapalił, drzwi się otworzyły - wszedł do ubikacji i przy okazji załatwił co trzeba. Chce wyjść ale drzwi znowu nie chcą się otworzyć. Wali w drzwi, szarpie za klamkę nic.
- Zapomniał Pan spuścić po sobie wodę - słyszy w końcu głos właściciela.
Spuścił wodę, drzwi automatycznie się otworzyły a facet zdziwiony pyta właściciela:
- Takie piękne mieszkanie, luksus, pełna automatyka... Dlaczego chce Pan je sprzedać?
- No wie Pan jak to u nas jest. Raz wody nie ma, raz prądu...
 Oceń:
Ocena: 4.5 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Rosja Radziecka, rok 1968. Zapadła dierewnia w rejonie Tuły, na pograniczu lasów i wielkiego poligonu Armii Czerwonej.
O zmierzchu przy czerwieniejącym słońcu dziadek z wnuczkiem siadają na ławce przed chatką. Zwabieni równomiernym warkotem silników spoglądają na niebo, na lecące dywizje samolotów wojskowych. W czerwonym słońcu otwierają się jedna po drugiej czasze spadochronów, po chwili jest ich kilkadziesiąt.
- Patrz wnusiu, saperzy lecą - opowiada dziadzio dobywając machorki.
- Skąd wiesz, że to saperzy? - zaciekawia się mały Miszka.
- A kto inny by lądował na polu minowym? - zapalając skręta wyjaśnia dziadzia.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Pewnego razu czolgisci zakladali nowe gasienice na czolg. Caly dzien
pracowali w pocie czola. Nagle nie wiadomo skad przyleciala wrozka i
zapytala:
- Co robicie, chlopcy?
- A, pierd**imy sie z tym!
- A chcecie tak naprawde sie popierd**ic?
- No jasne!
Wrozka machnela rozdzka i od czolgu odpadla wiezyczka.
 Oceń:
Ocena: 3 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Dziadek: Wnuczku ! Jak się nazywa ten cholerny amerykaniec, co mi kawę non stop na obrus wylewa ?
Wnuczek: Parkinson, dziadku, Parkinson
 Oceń:
Ocena: 4.6 | Głosów: 5 Kategoria: Różne 
Na imprezie szampan pyta szampana:
- A gdzie ten trzeci?
- Wykorkował o północy.
 Oceń:
Ocena: 1 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Pewnego dnia nauczycielka pyta w szkole dzieci, co chciałyby dostać, by spełniło to ich marzenia. Zgłosiła się Kasia:
- Ja chciałabym mieć złoto, bo złoto jest warte dużo i mogłabym za niego sobie kupić Porsche!!
Na to Kaziu:
- A ja platynę, bo jest warta jeszcze więcej i mógłbym sobie za nią kupić Ferrari!!
Na to wyrwał się Jasiu:
- Proszę pani, ja to chciałbym mieć dużo silikonu! Moja siostra ma raptem dwa takie worki silikonu! Gdyby pani widziała, jakie luksusowe bryki parkują pod naszym domem!
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Jasiu podchodzi do taty i mówi z tajemniczą miną:
- Tato, jeżeli dasz mi 100 zł, powtórzę ci co pan listonosz powiedział dziś rano do mamy.
- Masz tu pieniądze, mów! - mówi podenerwowany ojciec.
- Powiedział: Dzień dobry pani, mam dla pani pocztę
 Oceń:
Ocena: 2.5 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Przyszedł Szkot w odwiedziny do kumpla. Po skromnym poczęstunku, jako deser podaje mu na malutkim talerzyku odrobinę miodu.
- Widzę John, że kupiłes sobie pszczołę.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
W Irlandii przewodnik w górach objaśnia:
- Te wydrążenia w skale powstały dzięki Szkotowi, który zgubił pensa i powiedział o tym znajomym.
 Oceń:
Ocena: 3.66 | Głosów: 3 Kategoria: Różne 

Strony: | 1 | ... | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | ... | 118 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Proin in ligula vitae

created by Optimal