Strony: | 1 | ... | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | ... | 369 |
Przychodzą 3 wampiry do baru. Jeden mówi poproszę gorącą, świeżą krew, drugi a ja krwawą marry ,a trzeci zamawia wrzątek. Ci wytrzeszczają na niego gały:
- Już nie jestes wampirem?!?!
A on wyjmuje zużyty tampon i mówi:
- Ekspresik!!!
Niemy mówi do głuchego:
- Ślepy zagląda mi w karty
Dwaj polscy pracownicy pracowali na polach w Holandii
Pewnego dnia przyszła inspekcja i pyta pierwszego polaka,
który mówił po Holendersku ,czy ma zezwolenie na pracę
ten oczywi?cie odparł ,że tak ,a czy ten drugi ma papiery zapytał inspektor .Tak oczywiście ale nie mówi po Holendersku .To prosze go zawołać . Józeeeeeek spierrrrrrdalaj!!!!!!!!
Gorzysta droga. Facet prowadzi samochod. Naprzeciw niego jedzie drugi
samochod, który prowadzi kobieta. Gdy sie mijaja kobieta uchyla okno i
krzyczy:
-SWINIA!!!
Facet natychmiast uchyla swoje okno i odkrzykuje:
-DZIWKA!!!
Facet jedzie dalej i gdy wjezdza w nastepny zakret wpada
na swinie stojaca na srodku drogi...
Jeden Rosjanin zaprosił drugiego do swojego nowo wybudowanego domu. Chodzą po pokojach, oglądają, marmury, złoto, dywany, Versace (jak zwykle), garaż na 50 samochodów i tak dalej. Pod koniec zwiedzania gospodarz pyta gościa:
- No i jak? Podoba się?
- Wiesz, stary, wszystko OK, ale ta łazienka taka sobie
- Co jest nie tak z łazienką?
- No wiesz, te kafelki są do kitu - małe, czarne, matowe, zero luksusu.
Wtedy gospodarz podchodzi do ściany w łazience, wyjmuje jeden kafelek, pokazuje i mówi:
- Pentium 4.
Były sobie cztery osoby, które nazywały się: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt.
Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony. Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobi. Skończyło się tym, iż Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego co mógł zrobić Ktokolwiek.
Dziki Zachód. W wagonie w pociągu jedzie kilka osób. Między innymi jeden kowboj palący cygaro i Indianin. W pewnym momencie Indianin mówi:
- Jeszcze jedno słowo blada twarzo, a zginiesz!
Facet po wypadku budzi się w karetce i pyta:
- Dokąd mnie wieziecie??!?! Co się dzieje?
- Do zakładu pogrzebowego.
- Ale przecież ja jeszcze nie umarłem!
- A czy my juz dojechaliśmy...?
Do baru dla tirowców przychodzi klient, zamawia dwie setki wychyla jednym chaustem i murcze ''pier...y matiz''. Barman przyzwyczajony do hamskich odzywek klientów nie zwraca uwagi na gościa. Za chwilę klient znowu zamawia dwie setki i historia się powtarza. Za trzecim razem barman nie wytrzymuje i pyta: ''ale dlaczego matiz - o co chodzi?'' Na to zdesperowany kierowsa tira muwi
- Słuchaj zakopałem się 30 - tonową Scanią i nijak nie mogłem się wygrzebać, zatrzymuje się przy mnie matiz i gościu z matiza pyta się czy może mnie wyciągnąć. popatrzyłem na niego i na matiza i ze śmiechem powiedziałem, że jak on mnie tym matizem wyciągnie to mu zrobię laskę....
- No i co, no i co - pyta barman, a tirowiec na to:
- Pier...y matiz
Jasio i Małgosia na spacerze:
- Och, kochany, nie potrafię wysłowić tego uczucia, które porusza moje wnętrze...
- Ze mną to samo. Nie powinniśmy byli popijać tych śliwek browarem...
Strony: | 1 | ... | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | ... | 369 |